W centrum przesłania papieża znajduje się rodzina. Leon XIV mówi o niej ciepło i konkretnie, rozmawia często ze swoim bratem.
Publicznie przyznaje, że to właśnie on, człowiek świecki, ojciec rodziny, jest dla niego „najlepszym teologiem miłości codziennej”. Zresztą, rozmowa z samym bratem papieża, przeprowadzona niedawno w Rzymie, ujawnia wiele z tej prostej, rodzinnej mądrości.
Luis Prevost mówi o tym, że Leon XIV zawsze był opiekuńczy, jakby chciał powiedzieć, że nawet teraz, choć nosi białą sutannę, to w głosie dalej ma tę samą czułość co wtedy, gdy wieczorami czytał bajki dzieciom. >>>