Radosław Frątczak z grupy ATS Voster jako pierwszy dojechał do mety w Stalowej Woli. Za nami dwa z pięciu etapów 36. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego "Solidarności" i Olimpijczyków.
Przez lata była to zmora kolarzy z Podkarpacia. Tak bardzo chcieli wygrać, że zaczynali kolejne finisze za szybko i przegrywali. Podium się trafiło, ale to nie wszystko, liczyło się zwycięstwo.
Dziś przeszczęśliwy był Ryszard Roczniak, właściciel grupy. To było 100 procent. Czekałem na tę chwilę od dziewięciu lat, czyli od kiedy powstał projekt ATS Voster - mówił po finiszu zawodnik. >>>